Powrót Bartka Kaczmarka do domu...
Nie tak to miało wyglądać... W poszukiwaniu szansy na realizację marzenia o własnym domu i stabilnej przyszłości Bartek wyruszył do pracy za granicę. Szybko odnalazł się w nowym środowisku. W jednym z duńskich miast z sukcesem realizował swoje plany zawodowe, a budowa domu w Bebelnie dobiegała powoli końca. Niestety w wyniku nocnego pożaru mieszkania, które tam za granica wynajmował Bartek - doszło do tragedii... Młody mężczyzna stracił życie. Teraz, kiedy wszystkie skomplikowane - formalności związane z Jego śmiercią dobiegły końca, pragniemy pomóc rodzinie sprowadzić Bartka do domu i pochować Go na miejscowym cmentarzu. Koszty całego procesu sprowadzenia zwłok niestety przekraczają możliwości finansowe rodziny... Całkowite koszty procedury związanej z wielomiesięcznym przechowywaniem zwłok Bartka w Danii, oraz sprowadzenia Ich do Polski sięgają niespełna 30 tys. Już w pierwszych tyg. z pomocą - nie tylko materialną ruszali bliscy - rodzina, przyjaciele Bartka, koledzy z KS Hetman, znajomi rodziców Bartka z okolicznych miejscowości, koledzy i koleżanki z pracy . Zgromadzona w wyniku zbiórki koleżeńskiej pomoc została przekazana rodzinie za co rodzice Bartka są bardzo wdzięczni! Jednak środki te, pozwoliły zabezpieczyć jedynie pierwsze koszty związane ze śmiercią Bartka - te poniesione za granicą. Teraz czas na Jego powrót do domu! Decyzja o powrocie wreszcie zapadła, dokumentacja już w rękach rodziców. Brakuje tylko 16 tys....